Gdzie nas wywiało tym razem? Pomimo wieku emerytalnego Żabki i wieku średniego Bandusia, nadal staramy się zabierać je na podróże – małe i duże. Psiaki chętnie podróżują, więc sprzeciwy nie istnieją.
Żabka, jako starsza suczka, często potrzebuje krótszych tras i spokojniejszych miejsc. Na przykład w gorące dni zostawiam ją w pokoju, aby nie ryzykować przegrzania. Choć serce mi się ściska, wiem, że to dla jej dobra. Poza upalnymi godzinami mogę ją zabrać na spacer o wschodzie lub zachodzie słońca. Radość w oczach Żabki, gdy odkrywa nowe zapachy i powiew nadmorskiego wiatru, jest bezcenna.
Banduś czerpie pełnię życia – w każdym miejscu znajduje coś nowego. Ich różnice w wieku sprawiają, że podróże stają się wyjątkowe: jedno potrzebuje więcej odpoczynku, drugie pełną energię. Dzięki temu uczymy się cierpliwości, obserwacji i cieszymy się małymi chwilami.
Czasem zabawne momenty pojawiają się w trasie. Żabka, choć cierpliwy pasażer, raz znalazła resztki ciasteczek na tylnym siedzeniu auta. To typowa Żabka – zawsze odkryje coś, co przeoczymy!
Pomimo ograniczeń związanych z wiekiem, podróże z emerytalnym psem są możliwe i pełne radości. Każdy spacer, każda nowa trawa i każdy powiew wiatru przypomina, jak wyjątkowe jest życie z naszymi psami.




