Co u nas słychać…

Żabka i słoneczny dzień

Dawno nas tu nie było, więc warto trochę nadrobić tych dni, które minęły 🙂
Co u nas? Spokojnie mijają chłodne wieczory mojej emerytki. Nasz towarzysz Bandi ma się dobrze — jest u Babci i Dziadka na mini feriach, ale niebawem wróci. Nie uwierzycie, ale ona od zawsze kochała śnieg. Uwielbia po nim tuptać. Uwielbia spacerować, a dzięki temu ja mogę spojrzeć w głąb tego, co nas otacza. A może właśnie o to chodzi? Aby docenić to, co mamy tuż obok siebie — od natury po małe momenty, które dzieją się wokół nas.

Czas tak nieubłagalnie leci. Z każdym dniem, miesiącem, rokiem jesteśmy coraz starsi, dojrzalsi i inaczej patrzymy na życie, choć dalej zabiegani z myślą, że przecież wszystko mamy. Tylko… czy zawsze tak będzie? Może właśnie wtedy, kiedy pies ciągnie Cię na smyczy, gdy tak Ci się spieszy, albo chcesz już wracać, bo zimno — poczekaj. Spójrz na białe drzewa, posłuchaj, co obok ćwierka, albo zobacz, jak piękne dziś jest błękitne niebo. Czasami w pośpiechu tak wiele nas omija, a tak wiele wspaniałości nas otacza.

Siedząc ostatnio wieczorem, spojrzałam na nią i pomyślałam: przecież ona leży tu, gdzie ja siedzę — jest tak jak zawsze. Dla mnie to już naturalność i tradycja. Ale co, kiedy któregoś dnia jej zabraknie i skończy się ta nasza rutyna?

Gdy robię kawę i się odwracam, a ona mnie obserwuje, myślę sobie, jaką miłością i zaufaniem mnie obdarza — nawet wtedy, gdy akurat nie poświęcam jej uwagi. Od ostatniego wpisu było za nami kilka kaw, krótkich wizyt u weterynarza na comiesięczny zastrzyk, wspólne wieczory, wspólna nauka (i to nie tylko ta rozwojowa dla mnie, ale i ta codzienna — o miłości, zaufaniu i obecności).

A Ty — dostrzegasz to piękno, które masz wokół siebie? Cieszysz się z drobiazgów?

Seize the day!

Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Przewijanie do góry
0

Subtotal